Echa

młodość
złote myśli
święte racje i prawdy
kilka pięknych gestów
i czułych objęć
… nie… tych ostatnich setki
tysiące…
lęki
niepewności
brak dzieci
brak miłości gdy serce pękało z tęsknoty za nią
miłość gdy serce pękało z jej nadmiaru
– wszystko to echa

to jedynie miraże mnie samej

wszystko przebrzmiałe

ile razy jeszcze?

chwile gdy jestem
by jednocześnie znikać

jedno uderzenie serca
echo
drugie uderzenie
echo
trzecie…

brzmię
przebrzmiewam
brzmię

twoje imię
echo
moje imię
echo

moje ciało
echem twojego
twój oddech
echem mojego

lubię echo