gdy byłam dzieckiem
latałam
naprawdę
najpierw jedynie obserwowałam
swoją ulubioną dolinkę nieopodal domu i drogę
którą traktowałam jako pas startowy do swoich przyszłych lotów
aż któregoś dnia stało się
po prostu bezcieleśnie się uniosłam
podziwiałam miejsca
do których bałam się zbliżyć
bo wydawały mi się niebezpieczne
unosiłam się nad nimi i chłonęłam ich piękno
od tej pory wiem
że umiem latać
ale dopiero dziś sobie o tym przypomniałam
opowiem ci
co zobaczyłam
gdy znów wzniosę się ponad wszystko